Mecz z przedostatnią drużyną w tabeli 4 ligi wcale nie był łatwy dla zawodników Sparty. Goście z Kostrzyna przyjechali do Obornik z zamiarem zdobyczy punktowej i od pierwszych minut można było zauważyć, że grają bez kompleksów i odważnie konstruują szybkie akcje, z którymi szczególnie oborniccy obrońcy mieli sporo problemów.
Na uwagę zasługuje w pierwszej połowie atomowy strzał z narożnika pola karnego zawodnika z Kostrzyna, który z wielkim trudem przeniósł nad poprzeczkę Jacek Wosicki. Oborniczanie w pierwszej połowie grali dosyć statycznie i tylko sporadycznie zagrażali bramce gości. Jedna akcja prawą stroną boiska zainicjowana przez Marcina Siwka mogła zakończyć się sukcesem, jednak bramki strzelonej przez Jakuba Bukowskiego, sędzia nie uznał dopatrując się zagrania ręką młodego zawodnika Sparty. Goście w ostatniej minucie pierwszej połowy przeprowadzili szybki atak i ratując sytuację Maciejewski sfaulował zawodnika Lechii tuż przed polem karnym za co otrzymał żółtą kartkę. Zawodnicy Lechii wykonywali po tej akcji rzut wolny, po którym zdobyli prowadzenie.
Druga połowa zaczęła się od zupełnie innej gry Spartan, którzy z większym animuszem ruszyli na przeciwników. Już w 52′ był remis , a to za sprawą Barabasza, który precyzyjnie przymierzył z około 25 metrów od bramki wykonując rzut wolny. Losy spotkania odmienili zawodnicy, którzy pojawili się na murawie jako zmiennicy. Najpierw w 71′ Panowicz mając na plecach dwóch obrońców huknął nie do obrony z lewej nogi tuż przy słupku, a w 84′ wprowadzony chwilę wcześniej Grabia , po koronkowej akcji z Panowiczem podwyższył na 3:1. Goście po stracie trzeciej bramki już się nie podnieśli i tym samym zwycięstwo Spartan stało się faktem.
Skład: Wosicki – Maciejewski(65′ Schoen), Kosmowski, Jankowski, Zawieja – Siwek, Nowak, Trębacz(55′ Panowicz), Bukowski Jakub – Barabasz(75′ Bukowski Marcin), Kaźmierczak(80′ Grabia)