Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie 13 kolejki rozgrywek o mistrzostwo IV ligi pomiędzy Spartą a Tarnovią Tarnowo Podgórne. Mecz, który zapowiadał się bardzo ciekawie, ze względu na występ w drużynie przeciwników, trzech byłych piłkarzy Lecha Poznań, rozczarował tych kibiców, którzy liczyli na festiwal strzelecki. Zarówno jeden jak i drugi zespół nie stworzył przez całe spotkanie żadnej sytuacji do strzelenia bramki.
Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska i tam dochodziło często do ostrych spięć, nad którymi nie do końca umiał zapanować arbiter tego spotkania. Oborniczanie umiejętnie wyłączyli z gry przede wszystkim Bartosza Ślusarskiego i Marcina Kikuta(byli Lechici w żaden sposób się nie wyróżnili) przez co zespół Tarnovii nie potrafił skonstruować żadnych klarownych akcji. Goście ograniczali się tylko do stałych fragmentów gry, z których niewiele wynikało. Spartanie, nie wystraszyli się renomowanych przeciwników, grali agresywnie i po przejęciach piłki próbowali szybko przemieszczać się pod bramkę Tarnovii, jednak szwankowała w tym meczu szczególnie dokładność ostatnich podań i dobrze zapowiadające się akcje były rozbijane przez rosłych obrońców gości. Po 90 minutach gry wynik 0:0 nie zadowalał żadnej ze stron, ale też obiektywnie należy stwierdzić ,że był jak najbardziej sprawiedliwy.
Skład: Wosicki – Schoen, Kosmowski, Jankowski, Zawieja – Barabasz(60′ Sołowiej), Cyranek, Kaźmierczak(75′ Grabia), Krygier – Bukowski(55′ Trębacz), Panowicz