Mimo, iż Sparta zagrała dobry mecz, to po dwóch błędach musiała uznać wyższość rywala z Międzychodu. Mogło zacząć się całkiem nieźle, bo już w 17 sekundzie meczu, po prostopadłym zagraniu od Jankowskiego w dogodnej sytuacji znalazł się Barabasz i gdy wszyscy na stadionie widzieli już piłkę w bramce, ta po uderzeniu napastnika Sparty minimalnie minęła słupek bramki.

Pierwsza połowa obfitowała w szybkie i dynamiczne akcje z obu stron, ale albo zawodnikom brakowało precyzji, albo na posterunku stali bramkarze. W 25′ groźnej kontuzji doznał bardzo dobrze grający do tej pory Barabasz i musiał opuścić boisko. W jego miejsce na placu pojawił się Marcin Bukowski. Do przerwy nic się już nie zmieniło.

Po przerwie najdogodniejszą sytuację do objęcia prowadzenia Sparta miała w 60′ gry . Prawą stroną boiska akcję zainicjował Bukowski, wbiegł z piłką na wysokość pola karnego i zagrał po ziemi do Kaźmierczaka. Kapitan Sparty po rykoszecie nieczysto trafił w piłkę i mimo iż przed sobą miał praktycznie pustą bramkę, gola nie zobaczyliśmy. Po 5′ to gospodarze objęli prowadzenie. Wrzuconą w pole karne piłkę z rzutu wolnego otrzymał w zamieszaniu podbramkowym najlepszy strzelec Warty – Nowak i umieścił ją obok interweniującego Wosickiego. Sparta rzuciła się do odrabiania strat, ale to gospodarze wyprowadzili drugi cios.. Zagraną długą piłki w pole karne na pierś przyjął napastnik z Międzychodu, po czym uderzył na bramkę,. Do odbitej piłki przez Wosickiego doskoczył kolejny zawodnik, podał wzdłuż bramki do Nowaka i zrobiło się 2:0. Na dodatek 2′ później sędzia ukarał czerwoną kartką Panowicza nie wiedzieć czemu za wślizg i Sparta musiała kończyć mecz w 10. Oborniczanie do końca meczu walczyli choćby o honorową bramkę, ale sztuka ta im się nie udała i mecz zakończył się porażką w meczu, którego Sparta wcale nie musiała przegrać.

Skład: Wosicki – Schoen, Kosmowski, Jankowski(70′ Maciejewski), Zawieja – Siwek, Nowak(72′ Trębacz), Kaźmierczak, Bukowski Jakub( 70′ Krygier) – Panowicz, Barabasz(32′ Bukowski Marcin)