W sobotne zimne i deszczowe południe rozgerali podopieczni Mariusza Drewicza swój pierwszy mecz ligowy w 2017 roku. Niestety 80 minut dobrej i konsekwentnej gry nie wystarczyło, aby wywieźć korzystny wynik z boiska lidera. Jedna szybka kontra w wykonaniu Lubuszanina, po rzucie rożnym wykonywanym przez Spartę, Oborniczanie popełniają błąd w asekuracji i zawodnik gospodarzy otwiera wynik spotkania.
Do momentu straty bramki Sparta była równorzędnym przeciwnikiem i nic nie wskazywało na to ,że zejdzie z boiska rywala pokonana. W pierwszej połowie gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a zarówno Lubuszanin jak i Sparta miały po jednej dobrej sytuacji do strzelenia bramki. Oborniczanie najlepszą sytuację zmarnowali w 36′, kiedy to Barabasz po szybkiej kontrze uderzał z 16 metra lecz trafił w sam środek bramki.
Druga połowa to także wyrównana gra. Zarówno jeden jak i drugi zespół gra bardzo dobrze w defensywie i szuka swoich szans w stałych fragmentach gry. Sparta w 65′ wykonuje rzut wolny z okolic 25 metra. Barabasz przymierzył jednak minimalnie obok słupka. Feralna dla Oborniczan okazała się 80′ gry. Spartanie wykonują rzut rożny. Lubuszanin wybija piłkę, którą przejmuje zawodnik gospodarzy Nowak i przebiegnąwszy ok. 60 metrów uderza na bramkę i zdobywa bramkę. Sparta rusza do odrabiania strat, odkrywa się i w 86′ traci drugą bramkę, również po kontrze i bramce ponownie Nowaka. Do końca meczu nic już się nie zmienia i Sparta przegrywa z liderem 2:0.
Lubuszanin Trzcianka umocnił się na pozycji lidera, a Obornicka Sparta zajmuje aktualnie 7 miejsce, z 1 punktową przewagą w tabeli nad Unią Swarzęd (8 miejsce) oraz Kotwicą Kórnik (9 miejsce).
Skład: Wosicki – Schoen, Kosmowski, Jankowski, Maciejewski(82′ Michałowski) – Giełda, Zawieja, Nowak(65′ Trębacz), Barabasz – Kaźmierczak(78′ Bukowski), Panowicz